Czesc kochani :). Wlasnie leze w lozku, jem lody, slucham starych piosenek Chrisa Browna (chyba kawalek 'with you' leci od dobrych dwoch godzin bez przerwy...) i staram sie nadrobic to co zaniedbalam przez ostatni miesiac. Troche sie tego nazbieralo :). Ostatnio calkowicie stracilam poczucie czasu, a do mojego zycia wdarla sie rutyna. Schemat mojego dnia wyglada mniej wiecej tak: wstaje-szykuje sie do szkoly-biegne na autobus-spedzam czas w collegu-wracam-jem-spie. Na to ostatnie czekam zawsze z niecierpliwoscia :D. Od piatku rozpoczelam dwu tygodniowa przerwe swiateczna, co oznacza wiecej czasu na leniuchowanie - usmiech sam pojawia mi sie na twarzy, haha. Weekend spedzilam glownie w lozku, nawet nie wiem kiedy same zamykaly mi sie oczy i budzilam sie po kilku godzinach drzemki. Co wiecej - ostatnio zdarza mi sie tak coraz czesciej. Wszystko jest wina mojego chlopaka, ktory ciagle mi mowi, ze za malo spie. On w przeciwienstwie do mnie spi bardzo dlugo (nigdy nie spotkalam osoby, ktora tyle czasu poswieca na spanie), ale zauwazam zalety dluzszego odpoczynku, wiec moim postanowieniem jest zasypianie o przyzwoitej porze (najczesciej zasypiam ze sluchawkami w uszach, telefonem/laptopem na brzuchu ok. trzeciej w nocy).
Mam tyle Wam do opowiedzenia, ze nie wiem od czego zaczac. Zdecydowanie musze pisac czesciej, tak bardzo za tym tesknie... Obiecuje poprawe, 3majcie za mnie kciuki :). Nie bylabym soba gdybym Wam nie podziekowala za tak liczne zyczenia urodzinowe 11 marca od Was!! Jest to niesamowicie mile uczucie, ze pozornie obce osoby z Internetu pamietaly i poswiecily chocby sekunde, aby napisac 'sto lat, Murphi!'. Przesylam Wam buziaki i przytulasy - juz oficjalnie jako SIEDEMNASTOLATKA! Ale to zlecialo! Dodatkowo dziekuje mojej rodzinie i przyjaciolom, ktorzy sprawili, ze ten dzien byl wyjatkowy ♥. Sama mysl o tym, ze za nie caly rok bede bawic sie na swojej osiemnastce mnie przeraza... Pamietam pierwszy dzien w szkole jakby to bylo wczoraj, a za kilkanascie miesiecy mam wkroczyc w doroslosc? No way. Dobra, nie mysle o tym, ciesze sie na razie zyciem jako szalona siedemnastka :).
W dzisiejszym poscie znow zachaczam o tematy bizuteryjne. Doskonale znacie moja milosc do bizu i wszelkiego rodzaju akcesoriow. Od zawsze lubilam to co sie odroznialo - im dziwniejsze, oryginalniejsze, tym lepsze. Od pewnego czasu natomiast moje podejscie zupelnie sie zmienilo. Wybieram minimalizm, klasyczne, bezpieczne opcje. Kiedys nie wyobrazalam sobie zalozenia takich samych kolczykow dwa dni pod rzad - teraz rzadko kiedy nosze jakiekolwiek. To samo tyczy sie reszty bizu. Im mniej tym lepiej. Nadal mam bzika na punkcie roznych dupereli, ale wszystko z umiarem. Ostatnio jestem zakochana po uszy w naszyjnikach, ktore subtelnie urozmaicaja najlepiej zupelnie basic i plain bluzki. Idealnym przykladem jest moja najnowsza zdobycz z BORNPRETTYSTORE. Prostota i elegancja sama w sobie, jak dla mnie super :). Bardzo cenie uniwersalnosc, a srebrne krysztalki dodaja uroku. Z przyjemnoscia nosze i uwielbiam - moj numer jeden na dzien dzisiejszy :). Niby nic wielkiego i specjalnego, a cieszy oko. Jesli ktos bylby zainteresowany tym naszyjnikiem to znajdziecie go pod tym linkiem - KLIK :).
••••••••••
Hello loves :). I'm lying in my bed, eating ice cream, listening to old Chris Brown's songs (I press replay button for my fave one - 'with you' - for over two hours without a break...) and I'm trying to catch up with all e-mails and other blog's duties. Recently I have completely lost track of time and I got into a rut. The scheme of my day looks like this: I get up-I'm getting ready for school-I run for the bus-I spend time in my college-I come back-I eat-I fall asleep. And I always can't wait for this last activity :D. Since Friday I have the Easter break (I've got two weeks off, whoop whoop!), which means more time for lazing - it makes me so happy, haha. I spent the weekend mostly in bed and I don't even know when I closed my eyes and woke up after a few hours. What's more - it happens to me more often. It's my boyfriend's fault, who tells me all the time that I need more sleep. Unlike me he sleeps a very long time (I have never met a person who spend that much time on sleeping), but I can see the advantages of longer rest, so my resolution is to go to bed earlier (I usually fall asleep with the headphones and phone/laptop on my stomach about 3am).
I have so much to tell you and I don't know where to start. Definitely I have to write more often, I truly miss it... I promise to improve, keep your fingers crossed for me :). I wouldn't be myself if I hadn't said huge THANK YOU for many birthday wishes on 11th of March from you!! I can't describe in words this amazing feeling and how much I am grateful. I send you bunch of kisses and hugs - officially as a seventeen-year-old girl! In addition, thank you to my family and friends who made this day special ♥. The thought that I will be an adult next year makes me crazy and scares me at the same time... I remember the first day at school as if it was yesterday and in several months I will have to step into adulthood? No way. I know I know, I shouldn't think about it now, I've got time. I'm glad to enjoy my teenage years :).
In today's post I would like to raise a subject which has already been mentioned on this blog few times. You know my love for jewellery and all kinds of accessorizes, don't you? I've always liked everything what is different - the stranger, more original, the better. For some time my point of view has changed completely. I choose minimalist, classical, safe options. Earlier I couldn't imagine wearing the same earrings twice over - now I rarely wear any. The same goes for the rest of the jewellery. The less the better. I'm still obsessed with jewellery, but everything in moderation. Recently I'm in love with with delicate necklaces, which subtly match with the most basic and plain tops. The perfect example is my new necklace from BORNPRETTYSTORE. Simplicity and elegance itself - it looks great for me :). I really appreciate versatility and girly things - just look at beautiful and lovely silver crystals. I wear it with pleasure and I truly adore - it's definitely my number one as for now :). It isn't anything impressive and special, but pleases the eye. If anyone would be interested in this necklace, you will find it at this link - CLICK :).
••••••••••
PS: Na moim kanale pojawil sie nowy filmik! Serdecznie zapraszam do ogladania, komentowania i dawania lapek w gore! Nie zapomnijcie zasubskrybowac kanalu, jesli chcecie kolejne filmiki :). • PS: New video on my YT channel is up! Check it out and don't forget to leave a comment, give thumbs up and subscribe my channel if you want more videos :).
| top - TopShop | necklace - BornPrettyStore |
PS:
Mam dla Was specjalny kod znizkowy 10% - PAMEK31 :). • I've got a special 10% off code for you - PAMEK31 :).
Lubicie minimalistyczne naszyjniki? • Do you like minimalist necklaces?
Kiedy zaczynacie przerwe swiateczna? • When do you start the Easter break?
Do napisania, xoxo. • Write to you soon, xoxo.
---
ciekawy wpis:) pozdrawiam:)
ReplyDeletewww.swiatwkolorzeblond.com
Widzę,że masz zabiegany dzień.
ReplyDeleteJulajulia.blogspot.com
piękny naszyjnik :)
ReplyDelete[ life plan by klaudia ]
minimalizm to cos co nigdy nie wyjdzie z mody dlatego kocham takie cudenka<3 xx ngvyen.blogspot.com
ReplyDeleteOd dawna nie noszę biżuterii, chociaż mam jej mnóstwo. Muszę do niej wrócić.
ReplyDeleteCudowny naszyjnik <3
ReplyDeletenaszyjnik uroczy :)
ReplyDeleteświetny filmik :)
ReplyDelete17 lat ! kiedy to było ? tak, 5 lat temu :) a naszyjnik ładny, czasami mniej znaczy więcej :) ps u mnie jest odwrotnie ja mogę spać tak długo, ile tylko chcę, a mój chłopak jest zły :D
ReplyDeleteBardzo ładny ten naszyjnik, taki subtelny :)
ReplyDeletefajny prosty top ;d
ReplyDeletewww.kataszyyna.blogspot.com
Super ; )
ReplyDeletehttp://jeta-jeeta.blogspot.com/
Bardzo ładny naszyjnik, delikatny. :-)
ReplyDeleteŚliczny ten naszyjnik! :)
ReplyDeleteNaszyjnik przebija wszystko. piękny
ReplyDelete____________
Powracam do blogowania po dłuższej przerwie. I zmieniam adres!
http://bez-kropki.blogspot.com/
Swietny filmik :D
ReplyDeletedwaaa tygodnie lenistwa, nie za dobrze CI? :d
ReplyDeletePozdrawiam i zapraszam, XAVILOVE
Nieee ;)
DeleteJak ma na imię Twój chłopak? :)
ReplyDeleteLeo :)
DeleteWidzę, że nie tylko ja boję się osiemnastki :D
ReplyDeletePrzerwa świąteczna u mnie już od czwartku. ;]
ReplyDeleteWyrabiałaś urodziny? ;>
ReplyDeleteNie ;).
Deletefaktycznie naszyjnik bardzo delikatny, najważniejsze by oko cieszył:))
ReplyDeletecudowny naszyjnik! :)
ReplyDeleteNie ma się co cieszyć z siedemnastki ! Potem bedzie 18 i nawet nie zdazysz się odwrócić a tu juz 30 haha ;DD no ale ja osobiście najlepiej wspomina wiek 17lat :) tyleeee szaleństwa. Cóż moje serce skradł golf !<3
ReplyDeleteheejjj też mieszkam w Anglii :D nareszcie jest halfterm - u mnie to wyglądało prawie tak samo - tylko zamiast do collegu chodziłam do szkoły :/ hej mogłabyś mi polecić jakieś Angielskie blogi?? Dzięki :) a tak apropos to fajny filmik :)
ReplyDeleteZapraszam :)
Hmm, o to kilka z moich propozycji:
Deletehttp://www.shewearsfashion.com/
http://stylebubble.co.uk/
http://5inchandup.blogspot.co.uk/
http://www.amlul.com/
http://www.llymlrs.com/
ładny naszyjnik !
ReplyDeletePozdrawiam cieplutko.
stay-possitive.blogspot.com
Mnie nie widziałaś, ile potrafię spać :D Twój chłopak pewnie by wymiękł w końcu :P
ReplyDeleteJak pogoda w UK? :)
Pada od kilku dni non stop plus silny wiatr :(
Deletebardzo ładny naszyjnik ;)
ReplyDeletenie lubie golfikow ale bardzo mi sie podoba polaczenie nasyzjnika z tym golfikiem :)
ReplyDeleteBardzo ładnie wygląda ten naszyjnik :)
ReplyDeletemój blog, hooneyyy
Bardzo ładnie połączenie tego gilfiku z tym naszyjnikiem. podoba mi sie :)
ReplyDeletePozdrawiam:
fit-healthylife.blogspot.com
Naszyjnik bardzo ładny ;)
ReplyDeleteJa z biżuterii noszę jedynie moje złote kolczyki i zegarek. Okazyjnie założę jeszcze naszyjnik czy bransoletkę ;)
http://wieczorekm.blogspot.com/