Monday 4 April 2016

301. Specialist skin care oil

     Czesc kochani!! :) Moje dwa tygodnie wolnego ze szkoly wlasnie sie koncza i jutro o 9:00 wracam do rzeczywistosci. Trudno jest mi powiedziec czy sie ciesze czy nie, ale na pewno cieszy mnie fakt, ze w mojej rodzinie pojawil sie nowy czlonek. Osoby, ktore sledza mnie na fb, instagramie (murphose) albo snapie (murphosee) juz mogly zobaczyc przepiekna Mia Rose Czarnowski, czyli coreczke mojej siostry. Oficjalnie pisze, ze po raz kolejny jestem dumna ciocia! :) Oj szykujcie sie na spam zwiazany z tym maluchem, ale gdy ktos jest tak slodki nie ma mowy, aby o nim nie mowic :P. Tak, macie racje - uwielbiam male dzieci :).
     Post o mojej przeuroczej siostrzenicy jednak musi poczekac, poniewaz dzis chcialabym Wam napisac kilka slow o specjalistycznym olejku pielegnacyjnym z jednej z moich ulubionych firm Eveline Cosmetics. Producent zapewnia, ze olejek swietnie sobie radzi glownie z 5 problemami naszej skory takimi jak blizny, rozstepy, nierownomierny koloryt, oznaki starzenia sie skory, skora sucha, wrazliwa i odwodniona. Do opisu podeszlam ze sporym dystansem... I w sumie dobrze zrobilam.
     Pomimo tego, ze nie ma co sie spodziewac nadzwyczajnych efektow po uzywaniu takich drogeryjnych produktow, ja bardzo lubie je uzywac. Jesli ktos oczekuje, ze po skonczeniu takiej buteleczki produktu (75 ml za ok. 26zl) nasze rozstepy lub blizny magicznie znikna to niestety nie ma co sie kochani oszukiwac (nalezy pamietac, ze celem olejku jest poprawa ich wygladu, a nie ich usuniecie) :). Natomiast dla mnie uzywanie tego olejku bylo dosc duza przyjemnoscia ze wzgledu na bardzo ladny zapach, ktory utrzymywal sie na skorze, ale nie tylko. Jesli chodzi o dzialanie to zdecydowanie kondycja mojej skory sie poprawila. Olejku uzywalam glownie na uda, gdzie wyraznie zauwazylam roznice w nawilzeniu i wygladzeniu skory. Forma olejku rowniez przypadla mi do gustu, poniewaz jak to z olejami bywa - konsystencja jest tlusta, ale przy tym dosc gesta i sucha w tym samym czasie. Dzieki czemu produkt bardzo latwo sie aplikuje na skorze i wchlania. Po uzywaniu tego olejku nie spodziewajcie sie spektakularnych efektow, ale do codziennej pielegnacji na pewno nadaje sie idealnie. Nie wiem czy do niego wroce, ale jesli Wy jeszcze nie mialyscie okazji go wyprobowac, a szukacie czegos co przywroci Wam jedrnosc i sprezystosc skory, a takze jej widoczne odzywienie to nie ma nad czym sie zastanawiac :). 

••••••••••

     Hello loves!! :) My two weeks off from college are almost over and I need to come back to reality tomorrow at 9am. It is hard to say whether I'm glad or not, but there is one thing which really makes me happy - we have a new member in our family!! :) Those who follow me on fb, Instagram (murphose) or snapchat (murphosee) were already able to see our beautiful Mia Rose Czarnowski, which is my sister's daughter. So it's official - I'm a proud auntie (once again!) :). Get ready for my spam about this cutie, but if someone is that adorable there's no way to don't talk about it :P. Yes, you are right - I love little kids :).
     However, posts about my charming niece need wait, because today I would like to write a few words about specialist skin care oil from of one of my favorite brands - Eveline Cosmetics. The manufacturer ensures that this oil mainly helps us with 5 skin problems such as scars, stretch marks, uneven tone, the signs of aging skin, dry, sensitive and dehydrated skin etc. Although, I came to this description with considerable distance... And I'm happy that I did.
     Despite the fact that you can't expect extraordinary results after the use of such drugstore products, I really like using them. However, if someone thinks that after finishing the bottle of the product (75 ml for about £13 on Amazon), our stretch marks or scars magically disappear  - unfortunately, most likely, it won't happen (keep in mind that the purpose of oil is to improve their appearance, NOT to remove them completely) :). But for me, using this oil was quite a big pleasure because of the very nice smell that lasted on the skin, but it's not the only reason. If it  comes to its action - my skin condition has definitely improved. I was using the oil mainly on my thighs, where I clearly noticed a difference in moisturizing and smoothing the skin. Form of the oil wasn't that bad either - obviously it was greasy (as it's an oil), but quite dense and dry at the same time. Thanks to that, it was very easy to apply the product on my skin and absorb it quickly. After using this oil don't expect spectacular results, but for the daily care it's a perfect option for me. I don't know if I come back to it, but if you haven't tried that yet and have an opportunity to - don't hesitate to give it a try as it can help you with skin firmness and its elasticity (and nourish your skin as well) :).  


Uzywacie jakis produktow tego typu? • Do you use any products of this type?
Can you recommend me something? :) • Mozecie mi cos polecic? :)

Do napisania, xoxo. • Write to you soon, xoxo.

---
OBSERWUJ mojego bloga za pomocą bloglovin. • FOLLOW my blog with bloglovin.
DOŁĄCZ DO MNIE na Instagramie JOIN ME on Instagram.
POLUB MURPHOSE na Facebooku. • LIKE MURPHOSE on Facebook.
ZASUBSKRYBUJ moj kanal na YouTube• SUBSCRIBE my channel on YouTube.
ZAPYTAJ mnie o wszystko czego chcesz na Ask.fm • ASK me anything you want on Ask.fm
WYSLIJ mi snapa - moja nazwa @murphosee • SNAP me - my username @murphosee

29 comments:

  1. Mam taki olejek z Dove i jest strasznie wydajny, więc na ten się raczej nie skuszę ;D Może jak będzie jakaś okazja i bedzie w promocji, bo lubei takie olejki. Ale jakoś nie zachęcił mnie tak bym się na niego "rzuciła"

    ReplyDelete
  2. Mm skoro piszesz, że ładny zapach to warto wypróbować !:)
    Kochana mogłabyś poklikać u mnie w najnowszym poście o TU ? Byłabym wdzięczna :)
    Obserwuję.
    Pozdrawiam,
    PatrisyaStyle

    ReplyDelete
  3. E tam niedługo już wakacje przecież :)

    ReplyDelete
  4. Może być całkiem przyjemny! :-)

    ReplyDelete
  5. podobnie mialam z olejkiem czekoladowym z body shop, niby mial nadawac sie rowniez do wlosow i z takim zamyslem kupilam, niestety okzal sie zdecydowanie za tlusty i uzywam do nawilzania nog.

    ReplyDelete
  6. Miałam go i zgadzam się z postem :*

    ReplyDelete
  7. Bardzo ciekawie i zachecająco opisane, jeszcze nie miałam okazji sie z nim spotkac :)


    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)

    ReplyDelete
  8. Pierwszy razy słyszę o tym olejku :)

    ReplyDelete
  9. Raczej nie używam nie lubię olejków, za to moja mama tak i była zadowolona z olejków Dove np. ;)

    ReplyDelete
  10. Ciekawa recenzja.Chętnie wypróbuję :)

    ReplyDelete
  11. Nie używałam takiego olejku, ale ogólnie bardzo
    lubię olejki, są bardzo wydajnymi kosmetykami :)
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    ReplyDelete
  12. Niezbyt przepadam za olejkami, ale może kiedyś wypróbuję;)
    Karolina

    ReplyDelete
  13. Bardzo fajny post :)
    Śliczny blog <3
    Obserwuje
    Zapraszam do mnie w wolnej chwili oliwiafelkel.blogspot.com

    ReplyDelete
  14. Świetne zdjęcia, robisz je aparatem?

    ReplyDelete
  15. Gratuluję nowego członka w rodzinie. Zdrówka dla maleństwa i siostry :)
    Bardzo zaciekawił mnie produkt. Chodzi mi już po głowie od dłuższego czasu i myślę,że spróbuje jak się sprawdzi u mnie. Uwielbiam olejki. Mam suchą skórę więc ciekawi mnie czy poprawi kondycje mojej skóry.
    Pozdrawiam i obserwuję :)

    http://czaswobiektywie.blogspot.com/

    ReplyDelete
  16. miałam zioma ale nie sprawdził się mi kompletnie...

    ReplyDelete
  17. Ja do twarzy używam zwykłego oleju lnianego, jest bez żadnej chemii , taki naturalny kosmetyk, a jak świetnie nawilża skórę twarzy, dłoni i całego ciała :)

    ReplyDelete
  18. znam ten olejek, ale jakoś nie potrafię stosowac go regulanrie ;<

    ReplyDelete
  19. Nie znam tego produktu ale obecnie uzywam kremu również z Eveline takiego miętowego.:D

    ReplyDelete
  20. Nie kupiłabym tego, bo w renowację zabytków należy przyinwestować!^^Herbalife, Mary Key na moją twarz działają rewelacyjnie. Natomiast z tych renowacyjnych serii od Eveline byłam bardzo zadowolona z korektora pod oczy, odżywki do paznokci 8 w 1 i takiej odżywki do rzęs zielono-białej, co wygląda jak mascara. Rzęsy mi po niej rosły lepiej niż po Long Lashes za 80 zł O.o

    Zapraszam do mnie na konkurs!
    www.jennydzemson.blogspot.com

    ReplyDelete
  21. Nie kojarze tego olejku.

    martinkax.blogspot.com

    ReplyDelete
  22. Great post and great blog!! :) Have a nice day!! :)

    ReplyDelete
  23. Bardzo lubię firmę Eveline :) Pogratuluj siostrze! :*

    ReplyDelete
  24. Po tego typu olejki tylko sporadycznie zdarza mi się sięgać.

    ReplyDelete
  25. Bardzo lubię produkty Eveline jednak tego jeszcze nie miałam ;)
    Moge cię prosić o poklikanie w linki w ostatnim poście ? Bardzo mi pomożesz. :)
    Buziaki ;*

    ReplyDelete

Bardzo dziękuję za każdy komentarz. • Thank you very much for every comment.