Witajcie :). Dawno na moim blogu nie było postu z recenzją kosmetyczną. Wynika to głównie z tego, że staram się ograniczać do niezbędnego minimum jeśli chodzi o zakupy kosmetyczne (trwa u mnie wielki projekt denko, likwidujemy zapasy :)). Ogólnie nie lubię eksperymentować, kiedy mam już swoich ulubieńców. Po prostu nie czuję potrzeby szukania czegoś na siłę. Jednak zmiany czasem wychodzą na dobre, więc czemu nie? :) Od czasu do czasu dam się skusić na coś nowego. Właśnie niedawno nadeszła taka chwila i trafił do mnie krem do twarzy z Ziaji z serii nuno. Miałam maseczkę z tej serii i wspominam, że użytkowanie jej było bardzo przyjemne, więc miałam nadzieję, że w kwestii kremu również się nie zawiodę. Przyznam się szczerze, że mam mieszane uczucia. Świetnie matuje, pięknie pachnie, ale nie nawilża szczególnie spektakularnie. Wchłania się całkiem sprawnie, więc czepiać się nie mogę. Z tego co zauważyłam, jest niesamowicie wydajny (po mimo tylko 60 ml), ale po nałożeniu jednak trochę zbyt ciężki. Nie wymagam od kremu cudów, ale klasyk z Nivei jakoś bardziej mi pasuje... Może to po prostu z przyzwyczajenia? Sama nie wiem. Tak czy owak, jest po prostu ok. Nie ma szału, ale do bubli go nie zaliczam. Lubię go, ale większej zażyłości między nami na razie nie ma... Jeśli jesteście ciekawi, to zachęcam do przetestowania - kosztuje grosze, a problem z dostaniem go na pewno mieć nie będziecie . Ja mój dorwałam w internetowej drogerii SuperKoszyk.pl :).
A Wy używałyście tego kremu?
Lubicie Ziajkę?
Do napisania, xoxo.
PS: Kochane kobietki, z okazji naszego święta życzę Wam wszystkiego najlepszego! Dużo uśmiechu i radości! Wyciskajcie z życia ile się da i nie patrzcie wstecz - jutro też mamy nowy dzień, pamiętajcie! Ściskam xxx
PS: Kochane kobietki, z okazji naszego święta życzę Wam wszystkiego najlepszego! Dużo uśmiechu i radości! Wyciskajcie z życia ile się da i nie patrzcie wstecz - jutro też mamy nowy dzień, pamiętajcie! Ściskam xxx
---
DOŁĄCZ DO MNIE na Instagramie.
POLUB MURPHOSE na Facebooku
lubię ziaję ale nigdy nie miała do czynienia z produktami do twarzy poza kremem nawilżającym z apteki
ReplyDeleteMiałam kiedyś ten krem i bardzo się z nim polubiłam :)
ReplyDeletenie miałam nigdy tego kremu ;)
ReplyDeletekremu nie miałam ale mam tonik z tej serii i jestem zachwycona :)
ReplyDeleteJeju, seria nuno... :D
ReplyDeleteTo był mój pierwszy krem w nastoletnim życiu, kiedy zaczęłam interesować się dbaniem o siebie, czyli jak zaczęłam dojrzewać :) Myślę, że miałam wtedy z 13-14 lat, więc to było jakieś 6 lat temu! Jakie wspomnienia we mnie obudziłaś :)
Nie pamiętam, czy był dobry dla mnie ten krem, wtedy nie miałam porównania, a nigdy więcej po niego nie sięgnęłam :)
Wszystkiego dobrego, choć już dzień się kończy :)
www.pomrugaj.blogspot.com
nie lubie za bardzo ziaji bo mi podraznia troche skore..:(
ReplyDeleteFajny pościk :) Również życzę Ci wszystkiego dobrego z okazji dnia kobiet :)
ReplyDeleteobserwuję, będzie miło jeżeli też to zrobisz
http://pohika.blogspot.com/
uwielbiam ten krem ;)
ReplyDeleteJa bardzo lubię ten krem, mam także peeling enzymatyczny z tej serii i jest tak samo dobry :)
ReplyDeleteMiałam. Ale powiem szczerze że wole z ziaji zieloną medyczną serie do cery trądzikowej ;)
ReplyDeleteNie miałam jeszcze żadnych kosmetyków z tej serii. Pozdrawiam http://jusinx.blogspot.com.
ReplyDeletenie używam, ale kosmetyki z Ziajki sa dla mnie absolutnie dopasowane :) może skuszę się na ten kremik :)
ReplyDeleteKosmetyki z tej firmy znam i mi odpowiadają, ale i zawsze wracam do Nivea lub Dove ♥ Wszystkiego naj i dziękuje ;3
ReplyDeleteNie kupuję kosmetyków w sieci, ale ten znam - kiedyś skusiłam się w którejś z drogerii. Na mnie furory nie zrobił, ale być może dlatego, że nie używałam regularnie :)
ReplyDeleteLubię Ziajkę, ale nie mam tego kremu ;)
ReplyDeleteniikablog.blogspot.com
Lubię Ziajkę, ale na krem do twarzy z tej firmy bym się nie zdecydowała.
ReplyDeleteLubię Ziajkę ;)
ReplyDeletehttp://dusiowata-dusia.blogspot.com/
Nigdy nie miałam tego kremu :/
ReplyDeletehttp://wikaaa-wikaaa.blogspot.com/
Nie używałam. Teraz testuję Hydra Adapt :)
ReplyDeletecuddlanka.blogspot.com
kremu nie miałąm ale teraz polubiłam sie z tonikiem z tej serii :D
ReplyDeletenigdy go nie testowałam, ale ogólnie bardzo lubię produkty Ziaji ;-)
ReplyDeleteJeszcze nie używałam, ale wydaje mi się, że i tak zostanę przy swoim :D
ReplyDeletePS. Co sądzisz o LipSmackers-ach??? Zrobiłabyś kiedyś tutorial jak zrobić jakąś ciekawą fryzurę???
Jeszcze jakieś dwa lata temu miałam bzika na punkcie LipSmackers'ów, aktualnie już mi przeszło. Nadal chyba mam jeszcze kilka i od czasu do czasu używam :). Jeśli chodzi o fryzurę, to pomyślę - dzięki za pomysł! :)
DeleteJa aktualnie za nimi szaleje :D Nie ma za co :)
Deletenie używam takich kosmetyków ;)
ReplyDeleteobserwujemy? :)
Lubię płynów do ciała o zapachu kokosowym lub oliwkowym z ziaji, na pewno sprawdzę ten kosmetyk.
ReplyDeleteMarta :)