Cześć kochani! ♥ Jak nie piszę do Was dłużej niż 3 dni, mam ogromne wyrzuty sumienia i czuję się naprawdę źle. Nie lubię zaniedbywać swoich obowiązków, wręcz przeciwnie - staram się je wypełniać jak najlepiej. Niestety, czasu wolnego (a w tym na bloga) mam naprawdę mało, a przez ostatni tydzień nie miałam nawet chwili na włączenie komputera. Wszystko za sprawą nacisku w szkole - tak duże rzeczy, tak mało czasu. W dodatku przyszedł czas na kolejne etapy konkursów przedmiotowych, do których naprawdę się przykładam. Nie chcę się poddać i tego nie zrobię. Mam silną motywację :). Jakoś muszę przetrwać przez ten styczeń, a w lutym trochę oddechu!
Nazbierało się klika nowości u mnie, więc pomyślałam, że je Wam pokaże. Głównie są to prezenty, które znalazłam pod choinką, które zapewne powinnam pokazać już dawno, ale wcześniej nie miałam do tego głowy. Jesteście ciekawi nowości, które wpadły w moje ręce? A więc zaczynamy! :)
Moja Weronika doskonale wiedziała co bym chciała dostać. Miłość do tych przepysznych ciasteczek też nigdy nie była przeze mnie ukrywana. A więc stałam się posiadaczką zestawu do wyrobu makaroników! Moje możliwość kuchenne są... ekhem... przemilczmy, master chefem nie będę, ale od czasu do czasu lubię coś upichcić. A jeśli chodzi o takie cudowności - to sama przyjemność :). Raz już ten zestawik był w użyciu i jak na pierwszy raz - wyszło znośnie, jak opanuje to do perfekcji (muszę wykorzystać lepszy przepis niż ten na pudełku), na pewno będzie oddzielny post na blogu o moich poczynaniach w kuchni :).
Kolejne rzeczy dostałam na Wigilii klasowej. Sandra trafiła w mój gust idealnie. Uwielbiam takie drobnostki jak ten aniołek, który jest mydłem i 4 kuleczki do kąpieli. Wygląda to tak przepięknie, że chyba nie będę miała serca tego otworzyć i zużyć. Na razie aniołek zdobi moją toaletkę :).
Drugą rzeczą, którą dostałam od Sandry, to balsam do ciała o bardzo delikatnym, przyjemnym zapachu :).
Jestem pewna, ze większość z Was widziała zestaw w Rossie, który w tym roku wypuścił Rimmel. Tusz do rzęs + kredka do oczu. Ten duecik dostałam od mojego najlepszego penfrienda (♥) i jestem bardziej niż zadowolona. Kredka jest idealnie na pigmentowana, a tusz świetnie sprawdza się w swojej roli. Uwielbiam i po raz kolejny dziekuję! ♥
Specjalne serduszko dla Klaudii i jej mamy, którą bardzo serdecznie pozdrawiam :).
Takie gadżety naprawdę zachęcają mnie do działania w kuchni! Gingerman jest kolejnym prezeciorem, maksymalnie uroczym! Znajdziecie go w Empiku, tak jak zestaw do robienia makaroników, który pokazywałam wyżej.
Tuż przed świętami skończyłam zestaw żelu pod prysznic, mgiełki i balsamu do ciała w wersji zapachowej fiołek + liczi, więc możecie sobie tylko wyobrazić moje zdziwienie, kiedy pod choinką znalazłam ten sam zestaw (mgiełka tylko chyba straciła na pojemności, tradycyjne chyba są większe niż 100ml?), ale o zapachu arbuza, który jest moim ulubionym jeśli chodzi o te tria z Avonu. Ach, cudowny zestawik - ciągle używany przeze mnie!! ♥
Co ta za święta bez Justina? No właśnie... Dlatego nie mogłoby być inaczej. W tym roku zostałam obdarowana dwoma kalendarzami z panem B. Jeden się nie załapał na zdjęcie, ale jest on dostępny w Empiku i pewnie go widzieliście, a ten sfotografowany - przybył do mnie zza oceanu i już dumnie wisi na mojej ścianie ♥.
Prezent, który jest największym zaskoczeniem ever, haha. Ja i prostownica? Zestawienie co najmniej dziwne, ale bardzo się cieszę, że od teraz mam już własną prostownicę i kiedy będę chciała wyprostować włosy (co dzieję się ok. 2 razy do roku :)), to będę mogła to zrobić. W Wigilię już ją używałam, jest naprawdę bardzo dobra. Firma bosch nie straciła w moich oczach :).
Leggi, czyli moja miłość (niedługo temat bardziej rozwinę :)), obie pary czarne. Jedne całe z imitacji skóry (pochodzą ze sklepu Myesoul), a drugie ze wstawkami skóry i marszczeniami. Najwygodniejsze na całym świecie, uwielbiam! ♥
To już zakup poczyniony przeze mnie. Buty - rzecz niezbędna, więc musiałam się na jakieś zdecydować. Było ciężko, ale ostatecznie wybór padł na te. Na początku ten zamek z tyłu mnie nie przekonywał, ale teraz doszłam do wniosku, że to on nadaje butom całego charakteru. Dodatkowo są mega wygodne i bardzo ciepłe :).
Na koniec może już nie do końca rzecz, która należy do mnie, ale nie mogę Wam nie pokazać nowego członka mojej rodziny. Jest to Furby, który zapewnia nam mnóstwo zabawy. Na początku byłam specyficznie nastawiona na tego typu zabawek (swoją drogą niestety bardzo drogich), bo szybko zawsze mnie nudziły. Gadające zwierzaki zabawki to nie jest nic odkrywczego, ale już po włączeniu tego malucha - sama zaczęłam się nim bawić, haha. Uważam, że to nie tylko świetny wypełniacz czasu, ale również ma funkcje dydaktyczne. Uczy odpowiedzialności, bo opieka nad nim wymaga czasu i chęci (tak btw. pamiętacie tamagotchi? ohh, to były czasy!). Naprawdę bardzo pożyteczna zabawka - nie tylko dla dzieciaków :).
Uff, zrobił się niezły tasiemiec, mam nadzieję, że jakoś wytrwaliście :).
Trzymajcie się ciepło, a przede wszystkim zdrowo, bo mnie już choróbsko dopadło. :(
Do napisania, xoxo.
Takie gadżety naprawdę zachęcają mnie do działania w kuchni! Gingerman jest kolejnym prezeciorem, maksymalnie uroczym! Znajdziecie go w Empiku, tak jak zestaw do robienia makaroników, który pokazywałam wyżej.
Tuż przed świętami skończyłam zestaw żelu pod prysznic, mgiełki i balsamu do ciała w wersji zapachowej fiołek + liczi, więc możecie sobie tylko wyobrazić moje zdziwienie, kiedy pod choinką znalazłam ten sam zestaw (mgiełka tylko chyba straciła na pojemności, tradycyjne chyba są większe niż 100ml?), ale o zapachu arbuza, który jest moim ulubionym jeśli chodzi o te tria z Avonu. Ach, cudowny zestawik - ciągle używany przeze mnie!! ♥
Co ta za święta bez Justina? No właśnie... Dlatego nie mogłoby być inaczej. W tym roku zostałam obdarowana dwoma kalendarzami z panem B. Jeden się nie załapał na zdjęcie, ale jest on dostępny w Empiku i pewnie go widzieliście, a ten sfotografowany - przybył do mnie zza oceanu i już dumnie wisi na mojej ścianie ♥.
Prezent, który jest największym zaskoczeniem ever, haha. Ja i prostownica? Zestawienie co najmniej dziwne, ale bardzo się cieszę, że od teraz mam już własną prostownicę i kiedy będę chciała wyprostować włosy (co dzieję się ok. 2 razy do roku :)), to będę mogła to zrobić. W Wigilię już ją używałam, jest naprawdę bardzo dobra. Firma bosch nie straciła w moich oczach :).
Leggi, czyli moja miłość (niedługo temat bardziej rozwinę :)), obie pary czarne. Jedne całe z imitacji skóry (pochodzą ze sklepu Myesoul), a drugie ze wstawkami skóry i marszczeniami. Najwygodniejsze na całym świecie, uwielbiam! ♥
To już zakup poczyniony przeze mnie. Buty - rzecz niezbędna, więc musiałam się na jakieś zdecydować. Było ciężko, ale ostatecznie wybór padł na te. Na początku ten zamek z tyłu mnie nie przekonywał, ale teraz doszłam do wniosku, że to on nadaje butom całego charakteru. Dodatkowo są mega wygodne i bardzo ciepłe :).
Na koniec może już nie do końca rzecz, która należy do mnie, ale nie mogę Wam nie pokazać nowego członka mojej rodziny. Jest to Furby, który zapewnia nam mnóstwo zabawy. Na początku byłam specyficznie nastawiona na tego typu zabawek (swoją drogą niestety bardzo drogich), bo szybko zawsze mnie nudziły. Gadające zwierzaki zabawki to nie jest nic odkrywczego, ale już po włączeniu tego malucha - sama zaczęłam się nim bawić, haha. Uważam, że to nie tylko świetny wypełniacz czasu, ale również ma funkcje dydaktyczne. Uczy odpowiedzialności, bo opieka nad nim wymaga czasu i chęci (tak btw. pamiętacie tamagotchi? ohh, to były czasy!). Naprawdę bardzo pożyteczna zabawka - nie tylko dla dzieciaków :).
Uff, zrobił się niezły tasiemiec, mam nadzieję, że jakoś wytrwaliście :).
Trzymajcie się ciepło, a przede wszystkim zdrowo, bo mnie już choróbsko dopadło. :(
Do napisania, xoxo.
---
DOŁĄCZ DO MNIE na Instagramie.
POLUB MURPHOSE na Facebooku
miałam ten tusz ^^ fajne nowości :) :D
ReplyDeleteŚwietny wpis ! :) bardzo ładnie prowadzisz bloga
ReplyDeletezapraszam http://nikoladrozdzi.blogspot.co.uk/
Będąc ostatnio we Francji jadłam makaroniki, ale szczerze to mi wcale nie posmakowały...
ReplyDeleteNaprawde? :O Pierwszy raz spotykam sie z opinia, ze komus nie smakuja makaroniko, szczegonie te tradycyjne, francuskie. Ja je uwielbiam!
DeleteMega prezenty <3 i śliczne buciki :)
ReplyDeleteCudowne buty *.* A co do Furbie, to kiedyś miałam coś podobnego, stare dobre czasy, a tamagotchi pamiętam, zawsze chciałam je mieć i kilka miałam, lecz strasznie szybko się zepsuły :/
ReplyDeletexoxo
Świetne prezenty :) Arbuzowy zestaw jest i moim ulubionym ;)
ReplyDeleteOd jakiegoś czasu marzą mi się pseudo skórzane legginsy <3
Też miała cięzki tydzień w szkole! Cudne nowości ♥
ReplyDeletepozdrawiam Nika ☺
niikablog.blogspot.com
Hahah, myślałam że ten zestaw do makaroników jest do robienia rzeczy z modeliny, a nie prawdziwego jedzenia! :D Nigdy nie jadłam tych ciasteczek i czuję się bardzo nieobeznana w temacie, ale na pewno kiedyś spróbuję :D
ReplyDeleteŚliczne prezenty, znam to, gdy są zbyt ładnie zapakowane ;)
Porcelanowa marionetka
Wow, ale dużo rzeczy! :)
ReplyDeleteMój brat też ma Furby, ale jakoś nie przypadł mu do gusty i stoi grzecznie na półce, dopóki się nie obudzi. ;)
My zawsze wyjmujemy baterię z niego po skończeniu zabawy, bo w nocy inaczej się budzi i zaczyna wariować, haha :).
DeleteCudowne nowości. Produkty arbuzowe z Avonu pachną cudownie :)
ReplyDeleteLeginsy są śliczne ;)
Pozdrawiam.
http://kate-and-style.blogspot.com/
Nigdy nie jadłam makaroników ale skoro wszyscy je tak zachwalają... chyba pora to zmienić. :D
ReplyDeleteŁoooł ten zestaw do robienia makaroników!!! *.* - no po prostu się zakochałam ♥♥♥ Koniecznie muszę go sb kupić!!!! :)))
ReplyDeleteReszta rzeczy również jest świetna - Zazdroszczę :D
W wolnym czasie zapraszam również do siebie :)
boskiebransoletki.blogspot.com
Świetne nowości, szczególnie Furby :)
ReplyDeletehttp://matrelsy.blogspot.com/
Hehehe nie wiedziałam ,że istnieje coś takiego jak zestaw do robienia makaroników O.o
ReplyDeleteSerdecznie zapraszam na moje blogi ♥
My life is brilliant My love is true
Claudia's HandMade
Ooo Furby! Około rok temu dostałam go razem z siostrą i przyznam, że jest świetny ;)
ReplyDeleteMakaroniki kocham, więc przydałby mi się taki zestaw :)
ReplyDeleteJeśli masz czas możesz wejść na mojego bloga: www.pamietnik-cwaniary.blogspot.com. Ale do niczego nie zmuszam!♥
skąd buty? *.*
ReplyDeleteKupiłam je w raczej prywatnym sklepie w moim mieście.
Deleteciekawe nowości :)
ReplyDeleteciekawe jaka bedzie ta kredka z Rimmela ;d
ReplyDeleteUżywałam już - jest świetna! :)
DeleteBardzo lubię Twój blog i Ciebie więc byłoby mi miło gdybyś mnie zaobserwowała! :( :*
ReplyDeleteparadiska-life.blogspot.com
Kocham te mgiełki! :)
ReplyDeleteBardzo ciekawe, rzeczy Furbie jest słodki ^.^
http://aboutmeoo.blogspot.com/
buty <333 :) świetny blog :) gratuluje :)
ReplyDeleteświetny ten zestaw do wyrabiania :) daj znac czy sie sprawdzi bo tez zamierzam zakupić ;) legginsy to tez moja bajka podobnie jak zapach arbuzowy ^^ pozdrawiam
ReplyDeleteZestaw jak najbardziej fajny, choćby ze względu na matę (tą zieloną), na której wykładamy masę. Jedynie przepis na pudełku jest słaby, więc polecam rozejrzenie się za lepszym :).
DeleteW takim razie powodzenia na wszystkich konkursach przedmiotowych! :) świetne nowości, chyba zakochałam się w tych butach!
ReplyDeleteświetne prezenty! Ja rok temu pod choinkę dostałam prostownicę! :)
ReplyDeleteświetne prezenty JUSTIN *-*
ReplyDeleteZAPRASZAM DO NAS
http://crazy-moofos.blogspot.com/
świetne prezenty :)
ReplyDeletewszystkie bym chętnie przygarnęła :D
paaulina-paaulina.blogspot.com
Nie taki znowu tasiemiec ;)) Wytrwałam :D
ReplyDeleteBardzo fajne nowości, również uwielbiam ten zestaw z Avonu :)
ReplyDeleteRewelacyjne prezenty:) Tusz Rimmela miałam i potwierdzam że jest świetny:)
ReplyDeletepodobają mi się buty:)
ReplyDeleteAaaaaa! Uwielbiam takie drobiazgi
ReplyDeleteTeż mam 2 kalendarze z Justinem. Fajne rzeczy i kosmetyki !
ReplyDelete¦ olusiek-blog.blogspot.com
Obserwuję!
Świetne są te buty. :)
ReplyDeleteŚwietne rzeczy. : ) Przygarnęłabym ten zestaw do robienia makaroników oraz piernikową foremkę. ; ) Cudne buty!
ReplyDeleteLovely photos and such a cute blog! Would you like to follow each other on GFC, Facebook or bloglovin to stay in touch? Let me know, thanks!
ReplyDeletexx,
www.mellowyellowblog.com