Witajcie! Postanowiłam do Was napisać w przerwie uczenia się na jutrzejsze męczarnie w szkole. Nie jest tak źle, już prawie się nauczyłam, ale przecież zawsze może być lepiej, prawda? :) W dodatku szykuję dużo blogowych nowości, ale o tym dowiecie się na bieżąco... Nie wybiegajmy w przyszłość, teraz czas na kolejną recenzję kosmetyczną. Tym razem pod lupę biorę hipoalergiczny żel do mycia twarzy z Białego Jelenia. Co, jak, dlaczego i po co? Odpowiedzi niżej.
INFORMACJE:
Od producenta: "Hipoalergiczny żel do mycia twarzy z oczarem wirginijskim przeznaczony jest do oczyszczania skóry tłustej, ze skłonnością do trądziku. Delikatnie usuwa nadmierną warstwę lipidową skóry nie wysuszając jej oraz zapobiega rozwojowi bakterii. Przy regularnym stosowaniu zmniejsza łojotok oraz skłonność do powstawania wykwitów. Skóra jest idealnie oczyszczona, gładka i świeża przez cały dzień. Produkt przebadany dermatologicznie wśród osób z alergiami skórnymi."
Opakowanie: plastikowe z małym dzióbkiem; buteleczka jak i dozownik są wygodne w użyciu;
Sposób aplikacji: na zwilżoną skórę twarzy i szyi nanieść niewielką ilość żelu, delikatnie rozmasować i spłukać wodą;
Konsystencja produktu: idealna - nie za gęsta, nie za rzadka; o niebieskiej barwie;
Wydajność: hm, mam mieszane uczucia...
Częstotliwość używania: jeśli o mnie chodzi, to używam go codziennie wieczorem; obecnie nieodłączny element mojej wieczornej pielęgnacji twarzy :)
Zapach: przyjemny, łagodny i świeży; ogólnie - bardzo mi się podoba :)
Skład: widoczny na ostatnim obrazku;
Skład: widoczny na ostatnim obrazku;
Jedni chwalą, inni niekoniecznie. Ja zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy. Może to nie jest kosmetyk wszech czasów, jednak jego działanie w stu procentach mnie zadowala. Robi wszystko co żel powinien robić. Co prawda nie niweluje trądziku, ale przynajmniej oczyszcza skórę - od jego zwalczania są przecież inne specyfiki. Cieszy mnie fakt, że jest dla alergików (niestety nim jestem) i nie podrażnia skóry (a mam ją naprawdę wrażliwą). Zapach zdecydowanie na plus - bardzo łagodny i niechemiczny. Buzia po umyciu nim jest gładka i faktycznie w lepszej kondycji. Nie ma takiego nieprzyjemnego uczucia "ściągania skóry", jakie często występuje przy innych produktach tego typu. Fajnie się pieni i rozprowadza po twarzy. W dodatku bardzo dobrze radzi sobie z demakijażem. Fakt, odczuwam trochę jakby wysuszał mi skórę, ale na to mogę przymknąć oko. Jest tani, więc każdy może go przetestować i sam zdecydować, czy spełnia jego oczekiwania, czy nie.
Używałyście tego żelu do mycia twarzy?
uywalam ! Polecam jak najbardziej ! ♥
ReplyDeletehttp://love-story-in-london.blogspot.com/
Deletenice post!
g i v e a w a y ! ! !
g i v e a w a y ! ! !
g i v e a w a y ! ! !
http://www.themilanomode.com/
Mi by się przydał, bo jestem alergiczką i nie wszystkiego mogę uzywać. A to byłoby w sam raz ! ;)
ReplyDeletestrasznie lubię te zamknięcia na klik, jestem pewna że się ni odkręci czy nie wyleje :)
ReplyDeletea co do żelu - lubię Białego Jelenia, sprawdza się u mnie świetnie, więc pewnie i ten żel jest dobry :)
Oj tak, "kliki" rządzą :).
DeleteNie używałam, ale kusi ^^
ReplyDeleteŚwietna recenzja :D
ReplyDeleteŻelu nie używałam .
Moja mama jest alergiczką i jedyne kosmetyki których używa to właśnie biały jeleń:D
ReplyDeleteZapraszam na nowy post, wracam do blogowania, biorę się za siebie i pełną parą odnawiam bloga:)
Ja mam wrażliwą cerę i chętnie wypróbuję, bo słyszałam o nim też na yt :)
ReplyDeleteBardzo lubię ten żel :)
ReplyDeletenie używałam :)
ReplyDeletebaaardzo polecam, w sam raz dla skóry ze skłonnością do alergii =)
ReplyDeleteGreat blog !! :)
ReplyDeleteWanna follow each other?
xoxo
http://thefashionshadowbygiulia.blogspot.it/
Bardzo lubię go , naprawdę się sprawdza ;)
ReplyDeletehttp://letmeloveyou1.blogspot.com/
nigdy nie miałam, ale ciekawa jestem bo renoma białego jelenia niestety nieco spadła ;) Ciekawa jestem jakby sie sparwdził na mojej twarzy ;)
ReplyDeleteNie używałam ;)
ReplyDeletenie miałam z nim do czynienia, ale też niestety jestem alergikiem.. :(
ReplyDeletePoprosisz ode mnie (uwielbiam jej bloga!), żeby WRESZCIE napisała posta? Bo nie ma i nie ma :)
Będę bardzo wdzięczna, z góry dziękuję. ;)
Ulę (frayeness.blogspot.com) :)
ReplyDeleteNie napisałam najważniejszego : D
Ojejku *.* dziękuję bardzo, postanowiłam nie pisać już postów bo wydawało mi się, że nikt ich nie zyta, ale skoro jest inaczej to obiecuję, że jutro ukaże się post. :*
DeleteTy, Ty, Ty .. Jak mogłaś mi to zrobić ? A ja biedna czekam i czekam : D Łiii, post < 3
Deleteo pierwsze słyszę,a jestem alergiczką :)
ReplyDeletenie używałam go nigdy, ale też nie jestem alergiczką :)
ReplyDeleteNie słyszałam o tym jeszcze. Czas wypróbować :)
ReplyDeleteObserwujemy?
Ja już dodałam
Buziaki
A.
Followed u back #462
ReplyDeletexoxo
http://thefashionshadowbygiulia.blogspot.it/
How interesting, I don't use gels as face washers. Also, we don't have that product in the States, unfortunately. However, awesome review! :)
ReplyDeletexo,
Sabrina
http://www.rougespark.com
nice blog!
ReplyDeletewhat about following each other?
xx
veronica
też używam białego jelonka :) jest bardzo łagodny. uwielbiam go.
ReplyDeleteJa uwielbiam mydło od jelonka, ale żelu jeszcze nigdy nie miałam, warto wypróbować bo cena też jest ciekawa :) Zapraszam do mnie :)
ReplyDeleteBiały jeleń jest świetny. Tylko produktów tej marki używałam będąc w połogu. Polecam :)
ReplyDelete