Pamiętacie post, w którym pokazywałam Wam zapowiedzi kosmetyków, które w najbliższym czasie zrecenzuję (jak ktoś nie widział - KLIK)? Dzisiaj właśnie przychodzę z pierwszą recenzją kosmetyczną tych produktów. Postanowiłam zacząć od kremu do stóp, ponieważ wiadomo - zbliża się zima, więc o nasze stopy trzeba szczególnie zadbać (pamiętajmy, że o ich kondycje troszczymy się nie tylko wiosną, czy latem, kiedy nosimy odkryte buty!). Czy produkt się sprawdził? Poczytajcie dalej:
INFORMACJE:
Od producenta: "Krem Active Care nawilżająco-wygładzający przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry stóp, zwłaszcza suchej, szorstkiej i popękanej. Dzięki specjalnie dobranym składnikom aktywnym intensywnie nawilża, zmiękcza i uelastycznia skórę, przeciwdziałając jej przesuszeniu i pękaniu. Zawarte w preparacie wosk pszczeli oraz mocznik zapobiegają nadmiernej utracie wilgoci oraz rogowaceniu naskórka, silnie zmiękczają skórę nadając jej wyjątkową gładkość. Relaksujący olejek lawendowy działa odświeżająco, antybakteryjnie i przeciwgrzybicznie, nautralizuje nieprzyjemny zapach. Alantoina i len łagodzą podrażnienia oraz przyspieszają gojenie uszkodzeń naskórka. Nostrzyk wspomaga krążenie oraz likwiduje obrzęki przynosząc ulgę zmęczonym stopom. Regularne stosowanie kremu zapewnia skórze stóp aksamitną miękkość i gładkość.";
Opakowanie: miękka, poręczna tubka z białą zakrętką;
Sposób aplikacji: biały krem wyciskamy z tubki przez małą dziurkę, następnie na osuszoną i czystą skórę stóp i przestrzenie między palcami wmasowujemy produkt;
Konsystencja produktu: dosyć gęsta, ale szybko się wchłania;
Wydajność: bardzo wydajny;
Częstotliwość używania: ja polecam używać kremu przynajmniej kilka razy w tygodniu - im częściej, tym lepiej; ja akurat stosuję wieczorem, przed pójściem spać;
Zapach: bardzo lekki, przyjemny; wyczuwalny jest olejek lawendowy;
Skład: widoczny na drugim obrazku;
Jeśli mam być z Wami szczera, to pielęgnacja stóp zawsze u mnie kulała. Nigdy jakoś nie interesowało mnie, czy są one nawilżone, czy też nie. Jednak postanowiłam, że egoistką nie będę i dam moim stopom choć chwilę odpoczynku! Dlatego zamówiłam ten produkt - cena niska, więc czemu by nie spróbować. Co prawda, nie jestem obyta w strefie pielęgnacji stóp, więc moje wymagania nie są wielkie. Moim zdaniem krem powinien natłuszczać, odżywiać i zmiękczać naskórek. A ten dodatkowo - uelastycznia, nawilża, nieźle się wchłania. Polecam go wszystkim, którzy chcą trochę umilić "życie" naszym stopom i podnieść ich kondycje. Obawiam się, że z mocno popękanymi stopami sobie by nie poradził, ale z takimi mniej problematycznymi (np. takie jak moje) - radzi sobie świetnie. Dodatkowo zauważyłam, że systematyczne używanie faktycznie zapewnia skórze stóp miękkość, gładkość i przyjemny zapach - czyli w tym przypadku słowa producenta nie są wyssane z palca :). Krem otrzymuje mocną piątkę!
Używałyście? Jaki jest Wasze numer jeden jeśli chodzi o pielęgnację stóp?
PS: jak Wam się podoba aktualny nagłówek bloga? Lepszy od poprzedniego? Czekam na Wasze opinie!
PS: jak Wam się podoba aktualny nagłówek bloga? Lepszy od poprzedniego? Czekam na Wasze opinie!
Do napisania, xoxo.
ja szczerze mówiąc to bardzo zaniedbuję swoje stopy - od poniedziałku zaczynam pielęgnację !
ReplyDeleteNie znam tego kremu :P
ReplyDeleteFajny ten nagłówek.
Ja uwielbiam krem z Lirene z 30% mocznikiem. Pięknie pachnie, cudownie zmiękcza skórę, jest tani, wydajny i po prostu świetnie działa. Polecam.
ReplyDeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDeleteFajny może być a co do naglowka to świetny :)
ReplyDeleteNagłówek bardzo ładny :)
ReplyDeleteJa wczoraj kupiłam sobie krem do stóp z Biedronki gdyż jego kolega peeling sprawował się świetnie ;)
muszę kupić
ReplyDeletezapraszam do mnie
www.kurkazosia.blogspot.com
chyba musze kupic ;)
ReplyDeletezaprsaszam do siebie,organizuje konkurs ;)
Używałam tego kremu, ale sprawdził się średnio ;/
ReplyDeleteHmmm na zimę jest świetny,bo wtedy duzo mniej dba sie o piety... :p a tutaj Buziaki, zapraszam na nową notkę! :)
ReplyDeleteNie znam, ale i jakoś nie bardzo mnie ciągnie w jego stronę...
ReplyDeletenagłówek jest mega boski!
ReplyDeletemoje stopy tak naprawdę nie wymagają wielkiej pielęgnacji. od czasu do czasu smaruję je tylko żelem odświeżającym z Avonu. ;) nagłówek bardzo ładny ;]
ReplyDeleteMi bardziej podobał się poprzedni nagłówek :)
ReplyDeleteMusze wypróbować, bo też nigdy się o stopy nie troszczyłam.
ReplyDeletedominicasinspirations.blogspot.com
fajny nagłówek ^^
ReplyDeleteKremu nigdy nie używałam :)
bardzo fajny nowy nagłówek :)
ReplyDeletea jeżeli chodzi o krem to z tej firmy mam kosmetyki i są spoko :)
ja używam school i jest cudowny polecam !!!!
ReplyDeletenie używałam, ale będę musiała spróbować :)
ReplyDeleteNagłówek jest śliczny : )
ReplyDeleteZapraszam na konkurs - do wygrania bransoletka ( zgłosiło się mało osób, dlatego są bardzo duże szanse na wygraną)
Nagłówek rewelacja:)Bardzo mi sie podoba:)
ReplyDeleteMusze sobie go wypróbować ;)
ReplyDeletePozdrawiam i zapraszam
jestem tym kremerm wręcz zachwycona !!
ReplyDeletehttp://wanilioweperfumy.blogspot.com/