Ostatnio z niczym sie nie wyrabiam. Niby sa wakacje, niby wiecej czasu wolnego, niby jestesmy wolni od jakichkolwiek obowiazkow. Niby - dokładnie... Dotyczy to rowniez bloga. Mam mnostwo pomyslow, co do nowych postow, co do wprowadzenia zmian szablonowych itp., ale nie mam czasu na ich realizacje. Dzisiejszy post powinien tak naprawde ukazac sie w niedziele (no, moze w poniedzialek), bo wtedy bylby bardziej aktualny, ale coz - cieszmy sie, ze moja wyobraznia obsypuje mnie tyloma propozycjami na nowe wpisy.
To, ze jestem w Wielkiej Brytanii nie jest nowoscia. W ramach wolnego weekendowego czasu, postawilismy na szybki wypad do Londynu. Do tego bezapelacyjnie przepieknego miasta dzieli mnie 4h jazdy autokarem, ale checi odwiedzenia najwazniejszego miasta w calym UK (a nawet w Europie) wygraly - bez zastanowienia kupilismy bilety na niedziele (to byl jedyny termin, w jakim moglismy tam pojechac; sami rozumiecie - Igrzyska Olimpijskie i te sprawy, dojazd w te dni bylby niemozliwy) - wyjazd o 1:00 w nocy, a powrot 20:30 wieczorem. O 6:00 rano bylismy juz na stacji (London Victoria Station) i od razu zaczelismy zwiedzanie (bo wlasnie to byl glowny cel podrozy). Pomimo tak wczesnej pory, my od razu przeszlismy do zobaczenia najwazniejszego punktu Londynu - mowa tu oczywiscie o Buckingham Palace. No co tu duzo mowic - myslelismy, ze wpadniemy do babci Eli na herbatke, ale coz... pewnie jeszcze spala. Nastepnym razem sprobujemy o siedemnastej! No chyba tak zacnego napoju o piatej nam by nie odmowila, prawda? :> Polecam Wam zwiedzanie wlasnie o tak wczesnych porach - malo ludzi, spokojnie mozna wszystko zobaczyc, zrobic mnostwo zdjec i nacieszyc sie pieknym widokiem! Po zachwyceniu sie panorama wschodzacego slonca nad samym London Eye, poszlismy na sniadanie do McDonalda i Starbucks'a. Nastepnie oddalismy sie w dziki szal zwiedzania - Hyde Park, wspomniane London Eye, Big Ben, Tower Bridge i wiele wiele innych! A tak na marginesie - wszystko jest polozone smiesznie w bliskich odleglosciach, po prostu spacerek od jedenego punktu do drugiego.
O Londynie, o tej atmosferze panujacej tam, o tłumie (!!!) ludzi przebywajacych tam (tak swoja droga, zakochalam sie w tamtejszym Londynskim Look'u) moglabym mowic i mowic. Nie da sie niektorych sytuacji opisac slowami (szczegolnie jedna zapadla mi w pamiec, ale to pozwolcie, zachowam dla siebie :P). Po prostu trzeba tam byc, bo warto! :) Dobra, rozpisalam sie wystarczajaco. Teraz zostawiam Was z wybranymi zdjeciami (sposrod ponad 400). Przy okazji prezentuje Wam tez moj outfit - moze nie ma duzo wspolnego z londynskimi stylowami, ale przynajmniej bylo wygodnie - a to najwazniejsze. :)
bluzka - Converse
narzutka - New Look
spodnie - ZARA
plecak - Primark
buty - Nike
ktos chetny na przejazdzke rowerem? a tak w formie zwiedzania, hm?
(przepraszam za brak selekcji, ale totalnie nie mam do tego glowy i czasu)
Mam nadzieje, ze choc troche przyblizylam Wam urok tego wspanialego miejsca :) Bedziecie mogli sie jeszcze nim napajc przez najblizsze dwa posty , bowiem to nie koniec londynskich atrakcji!
Byliscie kiedys w Londynie? Ja z radoscia moge powiedziec, ze odchaczam jedno z moich marzen i uwazam je za spelnione! :)
Pozdrawiam i do napisania, xoxo.
+ ZAPRASZAM DO OBSERWACJI, jesli podoba Ci sie moj blog :>
ładne zdjęcia :) u mnie nowa notka *
ReplyDeleteno coz... :(
ReplyDeleteale zazdroszczę Ci tego Londynu :)
Bardzo podobają mi się te czerwone budki telefoniczne.
ReplyDeleteMAsz fajny plecaczek
Londyn♥
ReplyDeleteU mnie na blogu konkurs, zapraszam do wzięcia udziału :)
suuuuper <3 obserwuje ;p zapraszam do mnie ;p http://zochaaa.blogspot.com/
ReplyDeleteslicznie tam :)
ReplyDeleteOcena Twojego bloga pojawi się dzisiaj na Krytyczne-oceniajace.blog.onet.pl, dlatego zachęcam do zaglądania i sprawdzania czy nie została opublikowana oraz proszę, żebyś nadal niczego nie zmieniała w wyglądzie bloga. Mam jeszcze trochę do napisania.
ReplyDeletePozdrawiam i życzę miłego dnia : )
pierwszy raz jestem, a wiec obserwuje ciekawy blog!:)
ReplyDeletezapraszam również do siebie :)
Nie byłam w Londynie, ale chciałabym, a jednak jakbym miała wybierać Hiszpanię, a Londyn. Wybrałabym stanowczo Hiszpanię, ponieważ to ciepły kraj Londyn wręcz przeciwnie. :) Ale chciałabym iść do Heidy Parku w Londynie. :P
ReplyDeleteZazdroszczę Ci :)
ReplyDeleteZazdroszczę takiej wycieczki. Świetny plecaak ;D
ReplyDeleteSUPER! zazdroszczę:) i świetne zdjęcia!
ReplyDeleteZazdroszczę ci! Londyn to moje marzenie *_*
ReplyDeleteObserwujemy?
itsmarlen.blogspot.com
Oj zazdroszczę:)
ReplyDeletelondyn <3
ReplyDeleteJa bym się chętnie wybrała do Londynu ;))
ReplyDeleteJa też chcę do Londynu! :D
ReplyDeleteObserwuje.
oo ja tez bym chciała:)
ReplyDeleteteż tam chcę! ;D .
ReplyDeletebluzka *.*
zapraszam na nową notkę ;3
Ooo jaa Londyn<3 Jak bym bardzo chciała tam pojechać!
ReplyDeleteFotki super :DDDD
Zapraszam:d
http://crazy-teen-in-world.blogspot.com/
miło mi to słyszeć :) piękny plecak :)
ReplyDeleteJeśli ja tam pojade to tylko na zmywak xd
ReplyDeletePlecak wymiata \m/
This comment has been removed by the author.
ReplyDeleteZawsze chciałam pojechać do Londynu ;D a przez tą notkę i zdjęcia jeszcze bardziej mi się tam zachciało :D
ReplyDeletefajny plecaczek :D
gorąco pozdrawiam : mynightandday.blogspot.com
Bardzo chciałabym odwiedzić Londyn. Zazdroszczę :)
ReplyDeletehttp://twojatworczosc.blogspot.com/
Londyn *.* lubię tam przebywać ;3
ReplyDeletetak poza tym śliczny plecaczek :)
Looondyn *_* zazdroszczę;)
ReplyDeleteTwój blog został oceniony. Zapraszam do zapoznania się z treścią ocen.
ReplyDeleteŚwietny blog :) Zazdroszczę wyjazdu do Londynu, też bym chciała tam pojechać. Genialny plecak, widziałam go na allegro ^^
ReplyDeleteZapraszam do mojego bloga. Może zaobserwujesz? :)
Londyn <3333
ReplyDeleteCudowne miejsce :D
ReplyDeletelondynlondynlondyn!! <33
ReplyDeletezapraszam do mnie! ;3
Fajne zdjęcia ślicznie tam:)
ReplyDeleteTwój blog został oceniony na: http://szczera-krytyka.blogspot.com/
ReplyDeleteZAPRASZAM!
Ale ci zazdroszczę *_* śliczne zdjęcia <3333
ReplyDeleteZazdroszczę. Marzę o wyjeździe do Londynu już od roku. :)
ReplyDelete